lekarsko... sercowo i krtaniowo

Początek tygodnia minął pod znakiem wizyt lekarskich. 

Poniedziałkowe dopołudnie spędziliśmy w Ustroniu, w Śląskim Centrum Rehabilitacji u kardiologa.
EKG nie wykazało nic groźnego, z serduchem wszystko w porządku, trzeba jednak kontrolować. Pani doktor dokładnie także obejrzała serduszko na USG, porównała wyniki z poprzedniej wizyty, pomierzyła dziurki, sprawdziła kurczliwość i przebadała Cię również stetoskopem, czym sprawiła Ci wielką radość ;-) 
Po badaniu, gdy rozmawiałam z panią doktor, Ty stetoskopem słuchałeś serduszka w swoich nogach, na włosach, później sprawdzałeś parametry u misia.. ogólnie rzecz biorąc, muszę kupić stetoskop do domu, bo zabawę miałbyś przednią ;)
Do kontroli mamy się stawić za pół roku znowu. 

Podczas rozmowy, zaproponowała także, bym zrobiła Ci badanie na wykluczenie mukowiscydozy, ponieważ łagodna odmiana choroby możedawać objawy w postaci nawracających się rutynowo zapaleń krtani i duszności z tym związanych. 
Od pediatry dostaliśmy skierowanie do Wojewódzkiego Centrum Pediatrii "Kubalonka" w Istebnej, gdzie podczas kilkudniowego pobytu zostaniesz przebadany pod każdym możliwym kątem w związku z krtanią.

A krtań ostatnio nie odpuszczała :(
4 kwietnia ATAK - do 10 kwietnia inhalacje
11-14 spokój
15 kwietnia ATAK - do 21 kwietnia inhalacje
22 spokój
23 kwietnia ATAK - do 29 kwietnia inhalacje
30.04-02.05 spokój
03 maja ATAK - do 9 maja inhalacja
14 maja ATAK - obecnie inhalacja i już tak zostanie aż do kolejnej wizyty u alergologa, która odbędzie się 16 lipca. 

We wtorek, 14 maja odwiedziliśmy alergologa, która nadal szuka powodów częstych duszności. Być może to astma, ponieważ ostatnie ataki zaczynają się nad ranem. 
Mamy spokojnie poczekać jeszcze na zrobienie testów pokarmowych skórnych, a później, jeśli nic nie wykaże będziemy szukać innej przyczyny. 
Czytałam ostatnio, że refluks żołądkowo-przełykowy daje objawy w postaci duszności. 
Ph-metrię miałeś wykonywaną w wieku 4 miesięcy w Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach, ale wtedy nic nie wykazała... zobaczymy, czas pokaże.
Póki co, inhalujemy się codziennie: Pulmicort, sól fizjologiczna, w początkowych stadiach choroby, także Atroventem. 

Natulki, stresy same przy tej krtani. Do tego ostatnie domysły, próby poszukiwania odpowiedzi, dlaczego ciągle Ci się trafia ta krtań, nie dają mi spokoju. Szukamy, próbujemy, testujemy, nic.. może trzeba czasu, może wyrośniesz kiedyś z tego, może... oby nie potwierdziła się żadna z hipotez lekarskich o dodatkowych bonusach w postaci astmy, czy, tfu ftu, mukowiscydozy.
Czekamy.... i inhalujemy się dzielnie :)