Historia Natanielka

wtorek, 2 lipca 2013

Turnus w 12 Dębach w Zaździerzu (k.Płocka)


Dzięki wpłatom darowizn oraz przekazaniu 1% na subkonto Natanielkowe, udało się nam wyjechać w tym roku  na turnus rehabilitacyjny do ośrodka 12 Dębów w terminie 2-15 czerwca. 
Turnus w kwocie 4,700 zł został w całości opłacony przez Fundację Dzieciom „Zdążyć z Pomocą” :)

Turnus rozpoczął się w niedzielę obiadem, później było zakwaterowanie i poznawanie ośrodka, dostaliśmy także plan zajęć, a w nim:
1.       40 min dziennie basen
2.       30 min dziennie pedagog
3.       60 min dziennie rehabilitacja ruchowa
4.       30 min dziennie terapia ręki
5.       30 min dziennie sala doświadczania świata
6.       30 min 3 razy w tygodniu logopeda
7.       30 minn 2 razy w tygodniu Integracja sensoryczna
8.       dodatkowo dobraliśmy kolejne 40 min dziennie basenu, ponieważ nie umiałeś się nacieszyć tą formą rehabilitacji z fantastycznym panem Robertem.

Pierwsze dni pogoda nas nie rozpieszczała, było zimno, padał deszcz, okresowo pojawiały się i burze, więc o zwiedzaniu okolicy nie było mowy. Kombinowaliśmy więc popołudniami, by zająć wam, dzieciakom, jakoś czas… oczywiście dla takich maluchów, jak Ty, największą frajdą było bieganie po schodach, korytarzach, uciekanie do windy, wbieganie do różnych pomieszczeń.. dla mnie nie było to jednak ulubionym zajęciem.. bieganie za Tobą wymaga naprawdę świetnej kondycji :P

Dni jednak więc wykorzystane maksymalnie, a wieczorami padałeś ze zmęczenia podczas inhalacji (po raz n-ty walczyliśmy z zapaleniem krtani).

Weekend udał się nad wyraz piękne słońce, ciepło, bezwietrznie.. wybraliśmy się więc, zaraz po obiedzie, na wycieczkę do płockiego ZOO.

W ramach zajęć "pozalekcyjnych" Ośrodek zorganizował dla turnusowiczów: przejażdżkę bryczką, dwa ogniska, karaoke dla dzieci, Bal Dalmateńczykó. 

Powrót do rzeczywistości zaplanowaliśmy na piątek wieczorem. Do domu dotarliśmy o 1:30 w nocy.. całą drogę przespałeś :) (za to mi się nudziło w podróży - za cicho ;) ). 
Po wejściu do mieszkania, przełożyłam Cię na wpół rozbudzonego do łóżka w Twoim pokoju.. bez problemu zasnąłeś.

A rano obudziły mnie słowa niezadowolonego Nikodema: „Nati NIEEEE” – stęskniony za bratem, wszedłeś do jego łóżeczka, co nie za bardzo było w planach Nikosia :P

Podobał się turnus Natulki??? Mam nadzieję, że wyniosłeś z niego wiele pozytywów :)

Dziękuję za każdy 1% oraz każdą wpłaty darowizn na subkonto Natanielka, dzięki tym pieniążkom, Nati mógł skorzystać z turnusu w tym roku :) polecamy się na przyszłość :)

Najfajniejsze zajęcia - basen :)





relaksik w jaccuzi :P


terapia logopedyczna

terapia pedagogiczna

rehabilitacja

Terapia ręki




nagroda... po terapii ręki ;)


Integracja sensoryczna

nagroda na SI ;))

Sala Doświadczania Świata


przejażdżka bryczką

Karaoke dla dzieci


Bal Dalmateńczyków ;)


ZOO w Płocku i ulubione kózki Natanielka :)

 

4 komentarze:

  1. Turnus świetny,widać że w pełni wykorzystaliście ten czas!napewno bardzo przydał się Natanielowi kolejny turnus,oby jak najwięcej tego typu zajęć,pozdrawiamy i życzymy wszystkiego dobrego :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję :)
    Również życzę wszystkiego dobrego i pozdrawiam :)
    S.

    OdpowiedzUsuń
  3. widać, że spędziliście pozytywnie - kreatywny turnusik :-) supppeeer:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak widać, czasu nie marnowaliśmy... tzn, Nati, bo mama oddychała podczas zajęć i nabierała sił, na popołudniową bieganinę za Natim ;))

      Usuń