Historia Natanielka

poniedziałek, 22 października 2012

Zakopane, Zakopane...



Natulki, ale mieliśmy cudowny weekend, tylko Ty, ja i Zakopane…
no.. i pięć innych mam z pociechami oraz terapeuci ;)

Ale w czym rzecz, otóż OERW w Ustroniu , gdzie jeździmy na zajęcia z Wczesnego Wspomagania Rozwoju dwa razy w tygodniu, wyszedł naprzeciw mamom i zorganizował weekendowy wyjazd do Zakopanego.

Wyczekiwany weekend przypadł na 19-21 października 2012 r. 

Wyjechaliśmy w piątek w południe, a wróciliśmy wieczorem w niedzielę. Pogoda jak na zamówienie, ciepło, w słoneczku prawie 30 stopni. 

Mamy miały czas na odstresowanie się, podczas gdy dzieciaki miały zapewnioną profesjonalną opiekę przez terapeutów :) dzieci zadowolone, uśmiech nie schodził im z twarzy, bo jechały z nami ulubione terapeutki, które mają rewelacyjne podejście do dzieciaków, serca ogromne i głowy pełne pomysłów na kreatywną zabawę.

A nam, mamom, zorganizowano czas, byśmy zregenerowały siły :) Było Spa (sauna, jaccuzi, masaż stóp :P), joga, warsztaty z psycholog Beatką Jura, ognisko z pieczeniem kiełbas oraz wspólny spacer po Krupówkach i Dolinie Kościeliska. 

Miejscówka była cudna – Tajgołka

Był śmiech, wzruszenie, czas na przemyślenia, poukładanie pewnych rzeczy w głowach, był czas na reset, tak bardzo potrzebny w życiu.. 

Pozdrawiam terapeutów z OERW Ustroń i ślę serdecznie podziękowania za zorganizowanie tego fantastycznego odpoczynku i zaproszenie nas :)

Pozdrawiam także babeczki, z którymi umilałyśmy sobie czas wolny ;) Buziaki dla Ani, Basi, Magdzi, Oli i Sylwii.














4 komentarze:

  1. ale wam fajny weekend zorganizowali
    a jaki Natulek duży, ucałuj go i uściskaj od nas

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Aga - o tak.. Nati rośnie :) - ucałuję, pozdrawiam :)))

      Usuń
  2. Świetnie a Nati jest super ,pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Dorotka :) nie przestają nas zadziwiać nasze dzieciaki, prawda? :) pozdrawiam

      Usuń