Witaj ponownie oczko :)

Huuuurrrra :) oczko w końcu doszło do siebie :) ufff

Chibroxin po kilku dniach wreszcie spełnił rolę lekarstwa ;) neomycyna także, bo co... gorsza ma być??
oko nie ropieje, nie jest czerwone, opuchlizna zeszła i pod okiem już także bardzo ładnie się skóra wyleczyła :)
super :)

Przedszkolaki z Motylków na pewno się ucieszą, gdy Cię zobaczą w poniedziałek  :)

Cieszę się Felinku, że już jest w porządku :)

A dziś z Nikosiem i tatą mieliście prawdziwy męski dzień :)
Trochę bałam się, w jakim stanie zastanę mieszkanie po powrocie wieczorkiem, ale nie było źle ;) tata się spisał, chociaż widać, że był porządnie zmęczony.... ehhh.. znam Was i wiem, że na pewno daliście popalić.. nie raz sama z Wami byłam i zastanawiałam się, czy nie łatwiej byłoby kupić nowe mieszkanie, niż to starać się doprowadzić do stanu sprzed Waszej pobudki porannej....

Liczę jednak na to, że może kiedyś znudzi się Wam rozrzucanie klocków, miśków i wszystkiego czym tylko można rzucić przed siebie, w tył , w boki i w górę z całej siły.. bo mnie się znudziło już szperanie za brakującym klockiem w czarnych dziurach i trójkątach bermudzkich naszego mieszkania :)
Natulki, może jakiś układ, co??? nie rzucamy, a jeśli już się przytrafi, ładnie sprzątamy razem.. co myślisz?

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------ Przekaż Natanielkowi 1% serca :)

KRS: 0000037904

cel szczegółowy: 6283 Szczepaniak Nataniel Robert