Historia Natanielka

czwartek, 19 maja 2011

Tadam :)



A jednak...

ale od początku.. 2 maja odbyło się badanie w PPP w Bielsku-Białej :)
Oczywiście, nie chciałeś się niczym chwalić..  nie pokazałeś prawie żadnego gestu, nie słuchałeś, nie chciałeś wykonywać poleceń ;p brawo synu :/ pani nie miała za pewne wątpliwości, że orzeczenie musisz mieć :)
No w każdym razie, zabrała Cię do gabinetu, a my z tatą czekaliśmy na korytarzu... 45 minut. Po tym czasie, tatuś się Tobą zajął, a ja podpisywałam dokumenty.... pani obiecała, że zaraz po komisji (6 maja) wyśle orzeczenie pocztą :)

No i przyszło: udało się, masz orzeczenie o potrzebie kształcenia specjalnego na niepełnosprawność sprzężoną: niepełnosprawność ruchowa i obustronny niedosłuch (mimo skąpej dokumentacji).

10 maja były wyniki rekrutacji i udało się, dostałeś się do przedszkola, tak więc czekamy na wrzesień :o)

Mój mały dzielny żołnierzyk ;) przedszkolakiem :) ehh :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz