1. Pierwszym z nich był alergolog we wtorek
W sumie to te wizyty odbywają się zawsze na tej samej zasadzie:
- Witam, co słychać u Natanielka?
- Dzień Dobry, wszystko w porządku.
- Czy miał atak krtani od czasu naszej ostatniej wizyty?
- Tak, miał
- Mimo codziennej inhalacji?
- Niestety, tak.
- Hmmmm.....
I teraz w zależności, albo dostajemy nową receptę, na leki, które bierzesz, albo dostajemy receptę na nowe leki, bo być może te nowe, droższe pomogą ;)
Tym razem dodatkowo dostaliśmy skierowanie na testy alergiczne, ale skórne, ponieważ z krwi wyszły dobrze, to może skórne wykażą nietolerancję na jakiś składnik pożywienia, sierść, bądź pyłki.
Testy do zrobienia 19 marca. Do tego czasu codziennie inhalacja, leki rano i wieczorem, tylko trzeba nam pamiętać, by nie brać leków na dwa tygodnie przed testami.
2. Drugim lekarzem był endokrynolog.
Ponieważ na 24 miałeś umówione USG tarczycy, a na 31 wizytę wraz z pobraniem krwi i porównaniem wyników USG, udało mi się ustalić obie te wizyty w jednym dniu, 24 stycznia, żeby zaoszczędzić trochę kilometrów (ok 70). Dodzwonić się do rejestracji graniczyło z cuem, kto próbował ten wie, że sekundę przed godziną 7, nikt telefonu nie odbiera, punkt 7, telefon zajęty.. i tak przez cały dzień - można zakwitnąć przy telefonie, a i tak się człowiek nie dodzwoni :)
No, ale... kto próbuje, temu się udaje..
Pani rejestratorka podzieliła moje zdanie, wykreśliła Cię z wizyty z 31 stycznia i wpisała na 24.
Tata urlop wziął i raniutko z Tobą wyjechał, by zdążyć na 9:20 na USG.
Pani z gabinetu USG spóźniła się godzinkę, więc już w poczekalni panowała "sympatyczna" atmosferka...
a oliwy do ognia dolała sama pani doktor, która stwierdziła, że to tylko wizyta w celu skonsultowania wyników USG, a nie kontrola z badaniami tarczycy itp... więc skierowanie dała na badanie, ale w tym dniu nie można go było zrobić.
Paradoksem jest to, że wizyta 5 marca, a tydzień wcześniej mamy podjechać zrobić badanie, by było na NFZ......
Te "prozdrowotne" realia mnie czasem tak z tropu zbijają, że przez dobre kilka dni otrzasnąć się nie mogę ;)
Tak oto wizyty lekarskie odbębniliśmy, reszta w kalendarzu czeka na swoją kolej ;)
A Ty, póki co, masz spokój do marca :)
------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------ Przekaż Natanielkowi 1% serca :)
KRS: 0000037904
cel szczegółowy: 6283 Szczepaniak Nataniel Robert
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz