Historia Natanielka

sobota, 23 lutego 2013

To, co tygryski lubią najbardziej...

... brykanie :) prawda?

A brykałeś na balu w przedszkolu :)  
W tym roku byłeś przebrany za tygryska, postać z jednej z Waszych ulubionych bajek: Kubusia Puchatka (putatka, jak to mawia Nikodem :) ). 

Strój na gwałt załatwiała nam cioteczka Asia, bo mama, jak ta śpiąca królewna, obudziła się na ostatnią chwilę :) i potem trzeba było angażować siły przyrodzone i nadprzyrodzone :)

Jak było? na pewno super :) tańce, zabawy, słodkości, fanty... jak to na balu. 

Z postem czekałam, bo wiadomo było, że na balu będzie profesjonalny fotograf :) i tak oto mamy super pamiątkę :)

to coś na czole... to nie są ślady Twoich zdolności z długopisem w ręku :P ... to po prostu wąsy tygryskowe.. :)


A tak prezentowaliście się na próbie generalnej ;) w przeddzień balu. Nikosiowi także strój został wypożyczony :) a co.. jak puchatkowo, to puchatkowo :)



Patrząc na te zdjęcia, mam wrażenie, że jako bracia, jesteście zgranym duetem... 
częściej o taką wspólną, radosną, bez bicia się, zabawę PROSZĘ :)

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------ Przekaż Natanielkowi 1% serca :)

KRS: 0000037904
cel szczegółowy: 6283 Szczepaniak Nataniel Robert

2 komentarze:

  1. Jejciu, ale oni są cudni :D Mamuśka ty miałaś się też przebrać, hmmm ale za co? Chyba kangurzycę ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzięki Graż :)... mama to jak ten osiołek :P nie dość, że o stroju na bal zapomniała, to w dodatku tempo poruszania się w ostatnich dniach ma właśnie takie... spooowooolniooonee ;)

    OdpowiedzUsuń