Natulki, tak
szczerze, to mógłby już ten katar się skończyć, co?? też byś zapewne chciał.
Dostałeś katarku 1 lutego.. trwa on już 3 tygodnie :-( próbowaliśmy Nasivinu, nie pomogło, teraz mamy Otrivin - czekamy na rezultat, ale powalającej zmiany póki co nie widać. Ty już biedactwo masz obszczypany nosek, na pewno Cię to boli. Ciągłe czyszczenie, wycieranie chusteczkami.. Kremujemy pod noskiem, by choć trochę złagodzić ból.
Codziennie nawilżamy Ci nosek wodą morską, później oczyszczamy. Teraz dodatkowo zakrapiamy, ale poprawy nie widać.
Żal mi Cię, bo źle Ci się oddycha, męczysz się.
Przy tym katarku nie masz gorączki, nie jesteś apatyczny, czasem tylko pomarudzisz.. myślę, że to ząbki dają znać. Oby..
w okresie od 1 lutego jak pierwszy raz nos się zmoczył ;-) wyszły Ci dwa ząbki.. więc może teraz też któryś się ciśnie??
Dostałeś katarku 1 lutego.. trwa on już 3 tygodnie :-( próbowaliśmy Nasivinu, nie pomogło, teraz mamy Otrivin - czekamy na rezultat, ale powalającej zmiany póki co nie widać. Ty już biedactwo masz obszczypany nosek, na pewno Cię to boli. Ciągłe czyszczenie, wycieranie chusteczkami.. Kremujemy pod noskiem, by choć trochę złagodzić ból.
Codziennie nawilżamy Ci nosek wodą morską, później oczyszczamy. Teraz dodatkowo zakrapiamy, ale poprawy nie widać.
Żal mi Cię, bo źle Ci się oddycha, męczysz się.
Przy tym katarku nie masz gorączki, nie jesteś apatyczny, czasem tylko pomarudzisz.. myślę, że to ząbki dają znać. Oby..
w okresie od 1 lutego jak pierwszy raz nos się zmoczył ;-) wyszły Ci dwa ząbki.. więc może teraz też któryś się ciśnie??
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz